Wędkarstwo dla Ciebie

Pijawki

2010-02-24 19:52
Z uwagi na to że wiosną ryby chętniej biorą na przynęty zwierzęce niż roślinne postanowiłem przybliżyć trochę jedną z moich ulubionych przynęt jeżeli nie ulubioną. Stosuję ją głównie w metodzie gruntowej na Wiśle, mniej w spławikowej.

Pijawka (Hirudinea) w Polsce żyje ich kilka gatunków ale nam potrzebne będą tylko dwa:
Pierwsza - pijawka lekarska (hirudo medicinalis) jest bardzo ważna dla nas gdyż jest pod ochroną i tej pijawki ruszać nie możemy. Od innych pijawek odróżniam ją po pomarańczowych paskach na grzbiecie


No i druga – pijawka końska (Haemopis sanguisuga) przeze mnie zwana wędkarską. Jest bardzo podobna do pijawki lekarskie tyle że grzbiet ma jednolity szary czarny lub brązowy zależy od otocznia w jakim żyje. Osiąga rozmiary nawet do 15 cm


Gdzie szukać – Pijawki żyją praktycznie wszędzie tam gdzie jest woda. I nie musi to być woda głęboka i klarowna. Najwięcej spotykam ich w zbiornikach z dużą warstwą mułu płytkich i zarośniętych. Jest w nich duże bogactwo bezkręgowców i larw którymi żywią się pijawki.
Jak złapać i przechowywać pijawki.
Metodą na złapanie pijawek polecaną przez starszych jest zdjęcie butów, podwinięcie spodni i dreptanie w jednym miejscu w wodzie do kolan o mulistym podłożu, po wyjściu już mamy kilka pijawek tyle że musimy je od siebie oderwać, dlatego tej metody nie polecam i musiałem opracować własna mniej drastyczną. Kiedyś dziadek miał łódkę na starorzeczu zawsze przycumowaną do brzegu w jednym miejscu, kiedy odpływał od brzegu a nie zabierał nas ze sobą ze względów bezpieczeństwa zostawałem z bratem na brzegu i właśnie w miejscu gdzie stała łódka zauważyliśmy właśnie pijawki. Szybko domyśliliśmy się że lubią włazić pod różne przedmioty na styku wody i lądu i zaczeliśmy układać w tych miejscach deski. Po kilku godzinach pod deskami były już pijawki. Dla lepszego rezultatu można wzruszyć dno i rośliny w pobliżu deski wypłoszone pijawki wejdą pod deskę. Najlepsze efekty mieliśmy po burzowej nocy wtedy pod deskami było nawet po kilkanaście pijawek. Inną metodą o której czytałem lecz nie stosowałem jest szukanie pijawek przy brzegu w nocy przy latarce podobno wtedy wychodzą na żer.
Przechować pijawki nic prostszego wkładamy je do słoika nalewamy 1/3 lub ¼ wody i wkładamy pijawki. Nie może ich być oczywiście za dużo po kilkanaście sztuk na słoik półlitrowy. Słoik trzeba trzymać w chłodnym zacienionym miejscu trzeba również wymieniać wodę, ja robię to codziennie.
Dlaczego właśnie pijawki?
Jest to powszechnie spotykana naturalna przynęta bardzo dobra na grunt i spławik.
Bardzo dobra na takie ryby jak sum, węgorz, kleń, brzana, jaź, leszcz, okoń, lin, karaś i karp. Sam złapałem sandacza na pijawkę a mojemu bratu udało się wyholować szczupaka na tą przynętę więc chyba każda ryba się na nią skusi.
Pijawki są bardzo wytrzymałe, mają twardą skórę jest to bardzo ważne gdy łowię na grunt i wykonuję dalekie rzuty, podczas zderzenia zestawu z wodą nieraz straciłem przynętę jaką była rosówka. Z pijawką takie historie nie mają miejsca. Jej twardość jest równie ważna w połowie kleni, które lubią wysysać przynętę i umiejętnie ją ściągnąć z haka z pijawką takie podchody nie przejdą, kleń musi ją wziąć do pyska bo z haka łatwo jej nie ściągnie szarpiąc za któryś z końców.

Zakładanie pijawki na haczyk:
Nie ma w tym jakiejś wielkiej sztuki ja osobiście zakładam tak jak rosówkę przekłuwając przez środek.
Słyszałem, że niektórzy odcinają jej przyssawki. Spróbowałem. Jedną przyssawkę to z tyłu można odciąć rzeczywiście wtedy się nie chwyta wszystkiego co napotka. Odcięcie przedniej części uśmierca pijawkę i tego nie polecam.

Pamiętajcie o pijawkach, Życzę sukcesów i wspaniałych przygód związanych z tą przynętą.

Jakub Woś

© 2010 Wszystkie prawa zastrzeżone.

Załóż własną stronę internetową za darmoWebnode