Wędkarstwo dla Ciebie

Błyskawiczny sum

2010-03-02 19:24

Zgodnie z zapowiedziami w tym artykule ukażę jaka pogoda moim zdaniem i myślę, że również zdaniem innych sumiarzy, sprzyja połowom wąsatego. Nie od dziś wiadomo, że sum jest rybą nocnego żeru, jednak z powodzeniem można go złowić także dniem. Historia zna przypadki szczęśliwców, którzy świętowali sukces w samo południe. Moje kilkuletnie doświadczenie mówi, że sum jest bardzo mocno pobudzony w parne, burzliwe, lipcowe wieczory.
 
 
Im wyższa temperatura tym z większą zawziętością ugania się za pożywieniem. Gdy w lipcu niejednokrotnie temperatura przekracza 30 kreskę nad zerem na naszym termometrze, a w oddali słychać pomrukiwanie nadciągającej burzy ja na biegu śpieszę nad Wisłę, bo wiem, że sum w taką pogodę zachowuje się jak ułan po opanowaniu gorzelni. Czasami sobie myślę, że mam coś wspólnego z wąsatym. Obaj  bardzo lubimy błyskawice, jesteśmy wtedy dziwnie pobudzeni. Dlaczego tak się dzieje, że sumy są aktywne podczas upałów? A no dlatego, że jest to ryba ciepłolubna i o małym wymaganiu tlenowym, a gdy żar leje się z nieba woda jest mało natlenowana co z kolei usypia potencjalną zdobycz suma. Ten bez problemu i wysiłku może pochłaniać wielkie ilości ospałej uklei czy innej drobnicy.
 
 
Kolejnym istotnym czynnikiem jest zachmurzenie. Gdy niebo zasnute jest gęstymi ciemnymi chmurami, a dzień z lekka przypomina noc, wąsal zaczyna wyłazić odważniej ze swojego 'legowiska'. Wbrew pozorom zachmurzenie ma znaczenie nawet nocą, im noc jest ciemniejsza, tym sum czuje się bezpieczniej pożerając wszystko co napotka na drodze. To samo, gdy łowimy rankiem. Przy zachmurzeniu możemy liczyć na częste brania nawet do godziny 9:00, podczas gdy w słońcu potrafią ustać już koło godziny 6:00.
Wiatr natomiast jest dla mnie utrapieniem. Nie dość, że śle zestaw tam gdzie on tego chce, a nie ja, to jeszcze wpływa negatywnie na żerowanie suma. Nie chodzi tu jednak o wiatr podczas burzy, a o taki , który wieje przez cały dzień z podobną siłą nawet w pełnym słońcu. W taką pogodę lepiej wybrać się na okonia.
 
 
Jak podaję przynętę? W dzień suma należy szukać w najgłębszych miejscach. Pod osłoną zwalonych drzew, wyrw w brzegu tj. w zacienionych i trudno dostępnych miejscach i tam zarzucać zestaw. Wieczorem i rano gdy sum zaczyna wychodzić na żer przynętę podaję w okolicy takich miejsc na tak zwanym 'kancie'. Natomiast nocą podczas pełnego żerowania wąsala zestaw podaję w dość płytkich miejscach, gdzieś gdzie spodziewam się stad uklei lub innych sumowych smakołyków. To tyle.
Pozdrawiam i życzę sukcesów!
 
Mateusz Woś
 

© 2010 Wszystkie prawa zastrzeżone.

Załóż własną stronę internetową za darmoWebnode